Kilka zdań o przegranym meczu z Silesią
Trener Kacper Filip:
Wygrywaliśmy 1:0 po indywidualnej akcji Frosztęgi – dryblingiem przeszedł 3 zawodników i strzelił bramkę w sytuacji sam na sam. Druga bramka, to strzał z 20 m w dalszy słupek Penty. Pierwsza połowa zakończyła się 2:2 i była zdecydowanie lepsza niż druga. W drugiej opadliśmy z sił i straciliśmy bramkę na 3:2 po rzucie rożnym, później się otworzyliśmy, bo chcieliśmy gonić wynik i skończyło się kontratakiem przeciwnika i bramką na 4:2. Mecz bardzo wyrównany.